Odkąd pierwsze lampy solne pojawiły się w latach 90., na dobre zadomowiły się w naszych wnętrzach. Ponieważ jonizują i oczyszczają powietrze, tworzą w pomieszczeniach zdrowy mikroklimat. Ponadto ich delikatne światło sprzyja relaksowi oraz ułatwia zasypianie. Jak działa lampa solna? Kiedy i dlaczego warto z niej korzystać? Sprawdź!
Są to kryształy soli, w których wydrążono miejsce na oprawę oświetleniową wraz z żarówką. Bryła osadzona jest najczęściej na drewnianej, kamiennej lub metalowej podstawce. Szczególnie efektownie wyglądają różowe lampy z soli himalajskiej. Każda ma nieco inny kształt i odcień, wszystkie momentalnie przyciągają wzrok. Dają bardzo ciepłe, delikatne światło, które tworzy przytulny klimat. Przypisuje się im także właściwości zdrowotne.
Sól kamienna – zarówno nasza rodzima, jak i himalajska ze względu na swoją strukturę chemiczną:
To właśnie te dwie właściwości kryształów solnych są odpowiedzialne za ich korzystny wpływ na organizm człowieka. Jak dokładnie działa taka lampa? Oto jej największe zalety!
Promieniowanie elektromagnetyczne to jony dodatnie emitowane przez urządzenia, z których korzystamy na co dzień. Smartfony, laptopy, komputery, telewizory, ale też kuchenki indukcyjne, mikrofalówki i inne sprzęty, które mamy w domach, są źródłem ładunków dodatnich. Gdy w najbliższym otoczeniu znajduje się wiele tego typu urządzeń lub używamy ich długo, mogą one powodować m.in. bóle głowy, obniżenie odporności, uczucie zmęczenia.
W tym miejscu pojawia się przestrzeń do działania dla lamp solnych. Emitowane przez nie jony ujemne równoważą ładunki dodatnie. Oczywiście pojedyncza kula solna to za mało, aby zneutralizować skutki promieniowania w całym mieszkaniu. Jednak jak najbardziej wystarczy, żeby zjonizować powietrze np. w sypialni albo pokoju dziecięcym. Z kolei postawiona w domowym biurze przy laptopie może poprawiać komfort pracy.
Ponieważ sól ma naturalną zdolność do pochłaniania wilgoci, tworzy w pomieszczeniach przyjazny mikroklimat. Drobnoustroje, zanieczyszczenia i alergeny, zawieszone są w powietrzu w kropelkach pary wodnej. Lampa solna działa w ten sposób, że najpierw pochłania cząsteczki wody, które następnie filtruje. Dzięki ciepłu żarówki oczyszczona przez kryształ woda paruje z powrotem do otoczenia. Sól himalajska po ogrzaniu się uwalnia dodatkowo pewne ilości jodu, który korzystnie wpływa na układ oddechowy.
Jej ciepłe, delikatne światło pomaga się odprężyć, wyciszyć, ułatwia zasypianie. Warto więc postawić ją w sypialni. Relaksujące działanie lamp solnych docenią zwłaszcza ci, którzy na co dzień żyją w biegu lub dużo się stresują.
Niekiedy można spotkać się z obawą, że nadmiar jonów ujemnych emitowanych przez lampę solną mógłby prowadzić do powstawania ozonu. Trzeba jednak wiedzieć, że ozon tworzy się dopiero wtedy, gdy w powietrzu zaczyna brakować jonów dodatnich. W praktyce – ze względu na ilość urządzeń w naszych mieszkaniach – taka sytuacja jest bardzo mało prawdopodobna. Nie ma więc powodów do obaw.
Przede wszystkim należy dobrać do niej odpowiednią żarówkę – czyli taką, która emituje wystarczające ilości ciepła. Ciepło jest konieczne, aby móc skorzystać z właściwości zdrowotnych soli. Właśnie dlatego do lamp solnych poleca się tradycyjne żarówki żarowe. Te ledowe się tutaj nie sprawdzą, bo praktycznie się nie nagrzewają.
Zanim włączysz lampkę, upewnij się zawsze, czy przy oprawie nie ma kropel wody. Jeśli tak – przetrzyj wnętrze kryształu suchą szmatką. Ze względu na higroskopijne właściwości nie używaj lampy w łazience.
Poza łazienką nie ma dla niej wnętrz zakazanych. Postawiona na regale stworzy wyjątkowy klimat w salonie, na biurku – może poprawić komfort pracy. Świetnie sprawdzi się także w roli lampki nocnej w sypialni lub pokoju dziecięcym. Oryginalne lampy z soli himalajskiej, a także świeczniki i inne produkty solne zamówisz w Salinarium – sprawdź!